Twórcy aplikacji Instagrama wprowadzają kolejne funkcje, mające zwiększyć zaangażowanie użytkowników. Są to między innymi Instagram Channels czy InstaMemories. Z kolei funkcja, która nie przyniosła oczekiwanych rezultatów (czyli zakupy na żywo) zniknie z aplikacji już w marcu. Czytaj dalej i sprawdź, co nowego czeka Cię na Instagramie w najbliższym czasie.
Instagram Channels
Instagram wprowadza nową funkcję o nazwie „Kanały na Instagramie”, która polega na przesyłaniu wiadomości grupowych w aplikacji, dzięki której można być na bieżąco z określonymi markami, twórcami itp. Czat ma obsługiwać tekst, obrazy i ankiety oraz wszystko to, co dostępbe jest w IG Direct. Jak to będzie działać? Kiedy dołączysz do kanału, zostanie on dodany do Twojej listy czatów IG Direct. Następnie możesz czytać wiadomości publikowane na czacie i odpowiadać na nie – nie możesz jednak na kanale nic publikować.
Niedawny raport wewnętrzny wykazał, że podczas gdy czas spędzany na Facebooku i Instagramie ogólnie rośnie, twórczość i zaangażowanie spadają, a mniej osób publikuje osobiste aktualizacje niż w przeszłości. Jest to kluczowy obszar, którym chce się zająć Meta w najbliższym czasie. Jak zauważono, wiąże się to z szerszym trendem polegającym na tym, że użytkownicy wracają do przesyłania wiadomości zamiast udostępniania publicznych aktualizacji, a InstagramChannels mogą być kolejnym sposobem na uwzględnienie tego, pomagając twórcom i markom w kontaktowaniu się z odbiorcami w bardziej organiczny sposób, w przeciwieństwie do ciągłego naciskania na zaangażowanie w komentowanie postów. Funkcja jest w trakcie udostępniania wybranym użytkownikom, a jak twierdzi Zuckerberg, wkrótce zostanie rozszerzona również na Facebooka i Messengera.

InstaMemories
Instagram wypróbowuje nowy sposób zachęcania użytkowników do ponownego udostępniania swoich starych postów. Monit „Memory” wyświetlający się tam, gdzie Stories jest funkcją archiwizacji tylko przepakowaną w inny sposób. Po kliknięciu w kółeczko wyświetlą się poprzednie relacje, które udostępniłeś już w okolicach tej daty w zeszłych latach. Aplikacja w ten sposób daje użytkownikom bardziej bezpośredni impuls do ponownego udostępniania swoich wspomnień. Jest ro rozwiązanie podobne do monitów Facebooka „Tego dnia” i ma na celu zachęcić do większego zaangażowania w aplikacji.
Funkcja ta świetnie zadziałała na Facebooku w obliczu kryzysu w 2015 roku. Zdecydowanie spadło wtedy zarówno ogólne udostępnianie treści, jak i publikowanie osobistych postów (np. własnych przemyśleń i zdjęć). Odpowiedzią Facebooka na to było wpompowanie większej liczby komunikatów „Tego dnia” i wspomnień do kanałów użytkowników, aby wywołać nostalgiczne zaangażowanie i interakcję wokół przeszłych aktualizacji. Do 2017 roku ponad 60 milionów użytkowników Facebooka odwiedzało codziennie ich osobistą stronę „Tego dnia”, a 155 milionów zdecydowało się na otrzymywanie dedykowanych powiadomień o tej funkcji.
Być może więc jest to sposób dążenia twórców Instagrama do ponownego zaangażowania użytkowników w udostępnianie i zachęcanie ludzi do publikowania swoich treści, a nie tylko do oglądania większej liczby polecanych filmów w aplikacji.

Koniec zakupowych streamów na Instagramie
Okazuje się, że poza Chinami zakupy na żywo nie sprawdziły się, a Meta chcąc obniżyć koszty i usprawnić swoje operacje, całkowicie odchodzi od tej funkcjonalności. Transmisje będące ogromną nadzieją na wzrost przychodów dla zachodnich aplikacji społecznościowych, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Pinterest, YouTube, Instagram – praktycznie każda aplikacja próbowała swoich sił w zakupach na żywo, ale żadna z nich nie przyjęła się tak, jak ich chińskie odpowiedniki. Na Instagramie od jakiegoś już czasu zmniejsza się ogólny nacisk na zakupy, które kiedyś były istotną funkcją tej aplikacji.