Dobry post to post zaplanowany w ramach przemyślanej strategii treści. Co prawda nie zbudujesz jednym postem całej komunikacji w social media, ale jeśli nie umiesz robić zabójczo dobrych postów, to strategia może być po prostu nieudana.
Dobry post – czyli jaki?
- przyciągający uwagę – musi znaleźć się w nim coś, co spowoduje, że odbiorca przestanie przewijać stronę główną i zatrzyma się na dłużej przy Twojej treści. Jak to osiągnąć? Na przykład poprzez chwytliwy nagłówek, obietnicę korzyści, zdjęcie z emocjami wypisanymi na twarzy, nietypową grafiką.
- angażujący odbiorcę – umieść w treści posta wezwanie do działania, poproś o polubienie bądź udostępnienie, zadaj pytanie, na które będzie można odpowiedzieć pisząc komentarz. Udowodniono, że pewne zwroty zwiększają liczbę kliknięć. Są to na przykład: “dołącz za darmo”, “dowiedz się więcej”. Ważne, żeby w wezwaniu do działania stosować tryb rozkazujący (np. “Zaobserwuj”, “Odwiedź WWW”).
- dający wartość – zastanów się czy post, który chcesz opublikować przyniesie odbiorcy jakąś konkretną wartość – edukacyjną, opiniotwórczą, inspirującą, informacyjną. Jeśli nie, po co ktoś miałby chcieć go czytać? Większe znaczenie niż ilość publikowanych postów ma ich jakość. To ona decyduje o atrakcyjności Twojego profilu.
- przemyślany – lubisz jak ktoś marnuje Twój czas? No właśnie. Ty też nie marnuj czasu odbiorcy. Nie ma miejsca na bełkot, błędy językowe i inne czynniki utrudniające zrozumienie treści posta.
Bez czego się nie obędzie? – checklista
Zabójczo dobry post to:
- seksowny nagłówek – taki, który wywoła ekscytację na myśl o tym, co przygotowałeś dla odbiorcy w dalszej części posta! Dobry marketing to sztuka mówienia prostym, ale seksownym językiem. Nagłówek ma więc być prosty i jednocześnie kuszący, ponętny, uwodzicielski, zachęcający, nęcący. Koniec, kropka! Bez tego odbiorca nie pójdzie “krok dalej”.
- grafika i układ – po pierwsze porządek, po drugie prostota. No i po trzecie: wyeksponowanie najważniejszego słowa czy elementu wizualnego, tak jak Słońce jest w centrum Układu Słonecznego, a planety krążą wokół niego, nie odwrotnie.
- skondensowany tekst – jeśli nie masz nic do powiedzenia, to milcz. Jeśli jednak masz, podaj to w maksymalnie konkretnej i smacznej formie. Nie szpanuj naukowymi słówkami, ale pomyśl o tych odbiorcach, którzy jeszcze ich nie znają i podaj im informacje w przystępnej dla nich i zwięzłej formie. Przed opublikowaniem posta zastanów się czy niektóre fragmenty nie są zbędne, a treść nie jest wystarczająco zrozumiała bez nich. Jeśli stwierdzisz, że nie są konieczne po prostu je usuń.
- zrozumiały wniosek – z czym odbiorca ma wrócić do swojej codzienności? Czy to motywacja, czy konkretna wiedza, umiejętność, satysfakcja, radość, refleksja? Zadbaj o to, aby z Twojego posta jasno to wynikało.
I co? Okazuje się, że stworzenie zabójczo dobrego posta wcale nie jest takie trudne. Wystarczy wiedzieć co się chce przekazać i zrobić to w skondensowanej, łatwo przyswajalnej formie. Trening czyni mistrza, więc wraz ze wzrostem doświadczenia w tworzeniu treści te kilka zasad wejdzie Ci w krew i nie będzie stanowiło żadnego problemu.