Instagram testuje funkcję “Repostuj” w głównym kanale

Na 100 % zauważyłeś, że Twój główny kanał Instagrama jest zaśmiecany postami osób i profili, których nie obserwujesz. Irytacja spowodowana koniecznością oglądania treści, które nas nie interesują, jest zrozumiała. Niestety, bardzo prawdopodobne, że będzie jeszcze gorzej. Dlaczego? Instagram testuje opcję “Repostuj”, która ma umożliwiać użytkownikom ponowne udostępnienie postów w głównym kanale.

Instagram wydał oświadczenie

Twórcy aplikacji odnieśli się do najnowszych zmian następująco: „Badamy możliwość ponownego udostępniania postów w kanale – podobnie jak w przypadku udostępniania w Stories – aby ludzie mogli dzielić się tym, co im odpowiada, a oryginalni twórcy mogli być w ten sposób nagradzani za ich pracę. Planujemy to wkrótce przetestować z niewielką liczbą osób”. Chociaż ludziom rzadko kiedy podobały się „urozmaicenia” w postaci postów podrzucanych przez algorytm, nowa opcja spowoduje, że w kanale głównym będzie pojawiać się jeszcze większy miszmasz… Powoli obserwowanie jakichkolwiek profili przestaje mieć sens – pozostaje liczyć na to, że spodobają nam się treści zaproponowane przez Instagram.

Zdjęcie autorstwa cottonbro dla Pexels

Dlaczego tak się dzieje?

Można przypuszczać, że takie działanie ma na celu wyróżnienie najbardziej angażujących postów dla każdego użytkownika. Po co? Żebyś spędził w aplikacji jak najwięcej czasu i nie mógł się od niej oderwać! W tle oczywiście wciąż mamy fakt – a jakże – konkurowania Instagrama z TikTokiem.

Problem w tym, że to prawdopodobnie nie zadziała.

Podstawowa różnica wynika z tego, że struktura Instagrama została zbudowana na ludziach, którzy dają bezpośrednie sygnały – wyraźnie mówią Instagramowi „Chcę zobaczyć treści z tego profilu”, klikając przycisk „Obserwuj”. Z kolei TikTok skupia się na kanale „Dla Ciebie”, który z założenia kieruje się algorytmami – nigdy nie polegało to na tym, że użytkownik sam wybiera, co chce oglądać.

Zdjęcie autorstwa Vlada Karpovich dla Pexels

Gdzie leży problem?

Instagram przez lata mówił użytkownikom, aby budowali swoje sieci, wchodzili w interakcję z tymi profilami, których treści chcą oglądać więcej. Twórcy aplikacji starali się współpracować z użytkownikami, aby pomóc w tworzeniu unikalnych doświadczeń, a teraz prawie ignoruje te informacje! Nowa opcja oddala nas od wesji aplikacji, którą znaliśmy do tej pory. To już nie Ty będziesz decydować o tym, co chcesz oglądać, ale algorytmy Instagrama.

Podczas gdy Tik Tok potrafi świetnie dostosowywać rekomendowane filmiki do preferencji użytkowników, Instagram pozostaje w tej kwestii daleko w tyle. Szef Instagrama Adam Mosseri obiecał ulepszyć swoje systemy rekomendacji w tym zakresie. Pytanie jednak brzmi czy użytkownicy aplikacji naprawdę tego oczekują? Czy ludzie chcą, aby zalać ich kanały losowymi treściami, czy wolą jednak obserwować wyłącznie profile, które naprawdę ich interesują?

Mosseri tłumaczył również, że ludzie w dużej mierze udostępniają treści przez wiadomości prywatne i grupowe czaty. Mamy więc wnioskować, że należy przestać zajmować się głównym kanałem i jeśli chcemy zobaczyć posty od wybranych osób, mamy prowadzić z nimi osobiste konwersacje, zamiast oczekiwać, że zobaczymy je w swoim głównym kanale?

Nie da się ukryć, że w działaniach Instagrama widać dużą desperację. A może, żeby utrzymać tendencję wzrostową, Instagram powinien pozostać przy swoim pierwotnym założeniu, zamiast chwytać się kolejnych trendów i nieskutecznych sztuczek? Co o tym sądzisz?

Dodaj komentarz

Pobierz bezpłatny mini poradnik!

4 proste kroki, aby zwiększyć liczbę obserwujących na Instgramie.

Dodano do koszyka.
0 produktów - 0,00